Rok temu podjęłam noworoczne postanowienie - zacznę biegać.
Nie wierzyłam tak naprawdę do końca w siebie, bo to moje bieganie zaczynałam
już trzeci raz i jak do tej pory kończyło się z takim samym skutkiem, czyli – „nie chce mi
się”, „ to nie dla mnie” itd.itp. Ku mojemu zdziwieniu, tym razem jednak dałam radę
i nie powiem ale jestem z siebie dumna. Oczywiście nie to żebym była wcześniej całkowicie wyłączona z aktywności
fizycznej, bo tak nie jest. Uwielbiam jeździć na rowerze oraz ćwiczę w domu - zazwyczaj z Ewą Chodakowską, ale bieganie jest
inne w sensie że nie chodzi tylko o sam wysiłek fizyczny ale o spokój umysłu
jaki wtedy doświadczam.
Ale tak naprawdę nie o tym chciałam dziś pisać, a o czymś co jest mi niezbędne podczas moich treningów a także i na co dzień, a mianowicie o nowym antyperspirancie adidasa - ADIPOWER który teoretycznie powinien zapewnić 72 godziny ochrony przez poceniem się i przykrym zapachem. A jak to z tym jest naprawdę?
Ale tak naprawdę nie o tym chciałam dziś pisać, a o czymś co jest mi niezbędne podczas moich treningów a także i na co dzień, a mianowicie o nowym antyperspirancie adidasa - ADIPOWER który teoretycznie powinien zapewnić 72 godziny ochrony przez poceniem się i przykrym zapachem. A jak to z tym jest naprawdę?
Powiem szczerze, że nie znałam adidasa z tej strony, ponieważ nigdy nie używałam jego
antyperspirantów a jedynie perfum oraz żeli pod prysznic z których jestem mega zadowolona. Mając okazję
do wypróbowania ADIPOWERA oczywiście z niej skorzystałam.
Chyba jak każdy z nas lubię czuć się świeżo i pewnie i to właśnie zapewnia
mi nowy antyperspirant adidasa. Co mogę powiedzieć
na temat ADIPOWER? A no to, że już na wstępie uwiódł mnie jego orzeźwiający, subtelny ale
zarazem wyrazisty zapach.
Nie wiem do końca jak działa jego ochrona pod kątem 72
godzin, bo po każdym większym wysiłku biorę prysznic, ale podczas dni
wyłączonych z treningów spokojnie do 3 dni daje sobie radę zapewniając
długotrwała ochronę przed poceniem się a dodam że należę do osób nadmiernie potliwych, niestety.
Moim pozytywnym wrażeniem przy używaniu antyperspirantu ADIPOWER jest fakt, że im bardziej się pocę, tym bardziej jest on intensywny i stanowi dla przykrego
zapachu barierę nie do przebicia. ADIPOWER nie
pozostawia też śladów na ubraniach co dla mnie jest bardzo istotne. Dzięki niemu jestem pewna że nie mam żadnych plam pod pachami oraz zawsze mogę czuć się świeżo i pachnąco.
Adipower doskonale sobie poradził podczas moich treningów
oraz w codziennym użytkowaniu, co gwarantuje mu jego pobyt na mojej półce z
kosmetykami.
Też testuję te produkty. Dla mnie bomba
OdpowiedzUsuń