Tym razem nasze testowanie padło na Danonki w saszetkach.
Dostępne są dwa warianty smakowe: waniliowy i truskawkowy.
To co mnie urzekło wizualnie to niezwykły pomysł kształtu
saszetek oraz ich kolorystyka. Pomysł z
nadrukiem różnych postaci dinusi jest rewelacyjny, dzieciaki od razu w sklepie
zaczęły przebierać i wybierać aby każda saszetka miała innego bohatera. A bohaterów
jest kilka:
Badacz
Artysta
Kapitan
Kaskader
Odkrywca
Olimpijczyk
Danonki wg mnie są bardzo praktyczne, są idealne do małej
rączki i nie wymagają używania dodatkowych rzeczy typu łyżeczka wystarczy po prostu
odkręcić nakrętkę i gotowe do spożycia. Można zatem takiego Danonka zabrać
dosłownie wszędzie – do szkoły, na plac zabaw, do autobusu czy zjeść w drodze
do szkoły czy przedszkola. Nie zajmuje dużo miejsca, zmieści się spokojnie w
kieszeni naszej pociechy.
Moja dwuletnia córcia po spróbowaniu smaku waniliowego
zrobiła wielkie oczy i powiedziała swoje „mniam mniam”. Wielką radość sprawił
jej fakt że sama wyciskała sobie jogurcik co szło jej całkiem dobrze bo nawet
się nie pobrudziła o dziwo. Po zakończeniu oczywiście wołała o następną. Oba
smaki przypadły jej bardzo do gustu.
Synek z kolei od razu po skosztowaniu zapytał czy może wziąć
ze sobą Danonka do szkoły. Bardzo spasował mu smak waniliowy.
Oczywiście po opróżnieniu saszetek służą one moim dzieciakom
do zabawy :) przyjemnie smacznie i pożytecznie.
Moja ogólna ocena? Polecam Danonki w saszetkach gdyż są
wygodne można je zabrać ze sobą dosłownie wszędzie. Kolorowe opakowania z
dinusiami potrafią zająć dzieci na dłuższy czas. A największy plus daję przede
wszystkim za to, że jogurciki wielce cieszą małe brzuszki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz